środa, 12 grudnia 2018

FIRST SNOW | Paproch

Bałam się, że nie uda mi się ani zobaczyć, ani uwiecznić pierwszej reakcji Paprocha na śnieg. Całe szczęście byłam wtedy w domu. 🐶🐕🐾❤❄














15 komentarzy:

  1. To z dzisiaj? U mnie jeszcze ani śladu śniegu... Piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ojej jakiego masz cudnego pieska <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha, ale radość:D
    Ja wyczekuje śniegu:) Mam nadzieje, że do świąt się pojawi:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka radość! Cudne zdjęcia ♥

    londonkidx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowite, ile magii mają w sobie tego typu zdjęcia; kiedy uwiecznia się niezwykłą chwilę, jak tutaj pierwsze spotkanie ze śniegiem naszego kochanego pupila (który jest też świetnym modelem!). Piękne zdjęcia; szczególnie pierwsze i ostatnie wpadło mi w oko:) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczne i pełne uroku zdjęcia. :)) Ja również czekałam na reakcję Timmiego, jest z nami od kwietnia. Już wiem, że śnieg bardzo lubi, w postaci posiłku również. haha Marzy mi się jeszcze cała masa śniegu i on po nim skaczący. :)))

    Pozdrawiam bardzo serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widać, że piesek bardzo się cieszył ze śniegu! Zdjęcia wyszły piękne, a piesek jest tak bardzo uroczy! <3 Obserwuje ♥♥♥

    lifebynadien.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. U nas popruszyło. Uwielbiam śnieg.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie piękne zdjęcia! Uroczy psiak *.*
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Radość w czystej postaci :) Reakcje zwierząt na różne nowe rzeczy bywają zaskakujące, a niejednokrotnie bardzo zabawne, co doskonale widać na powyższych zdjęciach. Oglądając je przypomniałam sobie jak rok wcześniej fotografowałam swojego kota w podobnej sytuacji. Zresztą reakcje naszych zwierzaków w tym przypadku także były identyczne. :)

    OdpowiedzUsuń