niedziela, 17 września 2017

CAT'S STORIES- Kropka

Halo, halo! Jest tutaj ktoś, to potrafi funkcjonować z kotem, na dodatek małym? To właśnie nasz nowy domownik. Takiego czworonoga nie było u nas od dobrych kilkunastu lat, więc wszyscy jesteśmy lekko zdezorientowani, razem z nią- Kropką. Pojawiła się dość niespodziewanie, tym większy był nasz szok. A przy trójce psiaków zupełnie nie jesteśmy przyzwyczajeni do miauczenia, czy podrapanych rąk, nie wspominając o mruczeniu. Dzisiaj chcę ją Wam pokazać licząc przy okazji na jakieś wskazówki odnośnie tych pupili. Wiem, że pomożecie! :)

  Na zdjęciach: Kropka
  (kliknij na zdjęcie aby zobaczyć większe i w lepszej jakości)












36 komentarzy:

  1. Ojej jaka słodka, sama też mam takiego kotka :D Uważam, że te zwierzęta są przeurocze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Głaskać, karmić z ręki, kiedy drapie lub gryzie pisnąć jak mały kociak i zabrać rękę, a z biegiem czasu zostawiać.. Małe koty nie drapią i nie gryzą siebie wzajemnie.
    Może za wcześnie zabrana od stada i matki.Kot prawidłowo zsocjalizowany w zabawie czy kontakcie z człowiekiem chowa pazury.
    Czy jak ją podnosisz to łapie się wszystkiego pazurkami ?
    Nie zmuszać do brania na ręce..
    Głaskać, rozmawiać , karmić z reki , na początku trzymać w małym pomieszczeniu ,a potem rozszerzać teren, czekać...
    Chyba ,że jest już oswojona , przytulanka i miziasta.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie łapie się wszystkiego pazurkami i nie trzeba jej podnosić, sama ciągle pakuje mi się na kolana. :) Nie chodzi o to, że jakoś przesadnie drapie, ale jak napisałam we wpisie- mając 3 pasy od kilkunastu lat, nikt z domowników nie jest przyzwyczajony do podrapanych rąk. :D

      Usuń
  3. Mam słabość do kotków. Mój ma na imię Wituś! Śliczna sesja. :)
    pozdrawiam -> mój blog

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale masz słodką kotkę. Wybrałaś super imię dla niej. :) Kociaki lubią się bawić, szczególnie takie małe, więc może daj jej jakąś piłeczkę. Możesz po prostu zgnieść gazetę i gotowe. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak zrobiłam! Zgniotłam kawałek kartki w piłkę i latała po całym domu :D A, że strasznie szybko takie piłki się psuły, to ostatnią zawinęłam dodatkowo w taśmę i póki co jest wytrzymała. :)

      Usuń
  5. Jaki cudowny jest ten kociak ;) Piękne zdjęcia kochana ;)
    Z wielką chęcią obserwuję i zapraszam do siebie :https://kobiecomania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Mały słodziak :) Ja nie pamiętam czasów, żeby u mnie nie było kota :) Obecnie mamy pięć xD
    Przez tyle lat, zauważyłam, że nie ma idealnej recepty na kota - jeden jest milusiński, a inny wcale nie lubi być brany na ręce :)
    A dogaduje się z pieskami? :) Bo u nas od 2 lat jest wojna :) // ~ mój blog ~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z początku była wojna, a nasz pudel obrażał się gdy tylko widział, że zajmujemy się kotem. :D Aktualnie nawet śpią razem! :)

      Usuń
  7. Bardzo ładne ujęcia! :) Niestety kot to takie stworzenie, które niekoniecznie będzie chciało współpracować jeśli chodzi o zdjęcia :D Trzeba próbować uchwycić każdy moment ich chwilowego zamyślenia albo zapatrzenia :D Czasem macham czymś przy obiektywie, żeby mój kot zechciał się w niego spojrzeć, ale nie zawsze działa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następnym razem spróbuję jakiś zwariowanych zdjęć, póki co jest u nas nowa i nie chciałam tak bardzo straszyć jej jeszcze aparatem. :)

      Usuń
  8. Jaki piękny kociak :)
    Aż nie wierzę, że udało Ci się tak ruchliwego zwierzaka sfotografować, że w ogóle Ci się dał :)
    Pozdrawiam
    zmienicswiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny kociak :) Ja mam kota od kilku lat. Wcześniej miałam tylko psy. Początkowo kot nie lubił ludzi, drapał i gryzł, nie dał się głaskać. Teraz to prawdziwy pieścioch :) Ale trafił mi się wyjątkowo spokojny kot. Nie niszczy niczego, nie chodzi po meblach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale cudowny <3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/09/komplet-dresowy-disneya.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny kotek 😍
    Ja muszę przyznać że zdecydowanie bardziej wolę psy-kotów się boję 😨
    Pozdrawiam
    Lili-93.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczny kotek. 😊 Niestety kota nigdy nie miałam, wiec żadnych wskazówek nie mam. :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakaż ona fotogeniczna <3 Sama słodycz ;) Koniecznie muszę siostrze pokazać, rozpłynie się :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Kocham koty, ale niestety mam na nie uczulenie:(

    OdpowiedzUsuń
  15. Jaki słodki kotek :)
    Zapraszam na nowy post :)
    http://www.stylishmegg.pl/2017/09/zakiet-w-cekiny.html

    OdpowiedzUsuń
  16. Proponuje kocie zabawki i powtarzalne schematy żeby w kociaku wyrobić nawyki .Stale miejsca na posiłek czy miejsce gdzie śpi ...a tak naprawdę to i tak będzie robić co chce ..:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajowa ta Kropka!
    Ja mam w domu biało- czarną Grzankę :)

    Zapraszam na nowy post, a w nim 100 faktów o mnie! :-)
    Będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz.
    Pozdrawiam i obserwuję

    MÓJ BLOG-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  18. Robisz prześliczne zdjęcia! Obserwuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajna kicia mam takiego spokojnie przejdzie mu daj mu chwile dogada się z psami to się będzie z nimi bawić. Co powiesz na wzajemną obserwację https://klaudiaonelive.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Niestety nie pomogę bo nie miałam nigdy kotka, psa zresztą też ;-) Ale zdjęcia są przepiękne. Fajny klimat i super model :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Z kociakami jest jak z dziećmi-trzeba je wychować i pozwolić im się bawić :) Każdy kot jest inny i każdy ma swój charakter,a takie maleństwa muszą się po prostu wyszaleć,przy czym trzeba im stawiać pewne granice. Jeśli chodzi o drapanie,ja po prostu po każdej próbie mówiłam ,,nie wolno!'' takim ostrzejszym tonem i z czasem kot wyraźnie wiedział,że nie może sobie na to pozwolić :) Obecnego kociaka też mam od maleństwa (właśnie jakoś w tym tygodniu mija nam 5 lat razem) i teraz jeśli się ze mną bawi to bardzo uważa,żeby nie złapać za mocno pazurkami a nawet jeśli złapie moją rękę zębami to też najdelikatniej jak potrafi :) Co ciekawe,dopiero w tym roku zaczął sam wchodzić na kolana i mruczeć! Coraz częściej okazuje też czułość,odzywa się pierwszy i w ogóle widzę,że mi ufa.Choć wcześniej pozwalał się nosić na rekach jak dziecko,to czułam z jego strony pewien dystans,ale wynikało to pewnie z faktu,że był przybłędą i bardzo nie ufa obcym. Wiec jeśli mogę Ci dać radę,to powiem tylko tyle: pokazuj kociakowi,że go kochasz a odwdzięczy się tym samym :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Co za słodziak, a zdjęcia super wykonane

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczna ta Kropka. Ma przecudowną sesję fotograficzną. :) Niech rośnie zdrowo. Za bardzo nie pomogę bo my tylko psiaki mamy.

    OdpowiedzUsuń