sobota, 27 maja 2017

JULITA NIEWĘGŁOWSKA

Tym razem Was zaskoczę, ponieważ nie wspomnę nic o tym, że sesja była długo przekładana ze względu na pogodę. Umówiona zostałam z Julitą dwie godziny przed naszymi zdjęciami, co więcej, działo się to za pośrednictwem osób trzecich. Nie było dokładnej wizji ani stylizacji, a w całej sesji jest mnóstwo improwizacji, ale to wcale nie oznacza nic złego. Przede wszystkim miałyśmy chęci, ogromny sad, kilka dodatkowych części ubioru i pomocnika. Współpraca podczas sesji jest rzeczą pierwszorzędną, a przecież trzy głowy to nie jedna! Przemiła, swobodna atmosfera, wietrzna, ale słoneczna pogoda i modelka dająca z siebie 100% przyczyniły się do powstania poniżej widocznych efektów! :)

Na zdjęciach: Julita Niewęgłowska
























7 komentarzy: