Cudowne są takie rocznice. Ostatnio byłam na 60 rocznicy dziadków mojego narzeczonego i było mnóstwo wzruszeń ciepła i miłości. Super że miałaś okazję uwieczniać takie piękne chwile �� jakie wrażenia po reportażu kiedy nie ma się na wiele rzeczy wpływu? ��
Było ciężko, nie ukrywam. Na zrobienie każdego zdjęcia miałam tylko jedną szanse, żadna chwila się przecież nie powtórzy. Ale naprawdę bardzo dużo pomogli mi obecni tam ludzi i atmosfera. :) Choć widzę, że przede mną jeszcze długa droga, a reportaż chyba nie jest moim ulubieńcem.
Cudowne są takie rocznice. Ostatnio byłam na 60 rocznicy dziadków mojego narzeczonego i było mnóstwo wzruszeń ciepła i miłości. Super że miałaś okazję uwieczniać takie piękne chwile �� jakie wrażenia po reportażu kiedy nie ma się na wiele rzeczy wpływu? ��
OdpowiedzUsuńByło ciężko, nie ukrywam. Na zrobienie każdego zdjęcia miałam tylko jedną szanse, żadna chwila się przecież nie powtórzy. Ale naprawdę bardzo dużo pomogli mi obecni tam ludzi i atmosfera. :) Choć widzę, że przede mną jeszcze długa droga, a reportaż chyba nie jest moim ulubieńcem.
UsuńUwielbiam podobne wydarzenia. Zawsze się wzruszam. Piękny reportaż. Obserwuję! :)
OdpowiedzUsuńmój blog
Super, że miałaś okazję pracować przy takim pięknym wydarzeniu :) Bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia! ;) Moi dziadkowie mają w tym roku 55 rocznice ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy ? zacznij i daj znać u mnie ;)
www.jagglam.blogspot.com
Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Olga
Mnie to czeka w październiku :)
OdpowiedzUsuńJak na pierwszy raz wyszło dobrze :)
pozdrawiam!
Ale miałaś piękną okazję do uwiecznienia! Oby takich więcej :) A kadry świetne, będą dobrą pamiątką.
OdpowiedzUsuńChciałabym doczekać takiej rocznicy... :)
OdpowiedzUsuńCo do zdjęć - myślę, że za kilka lat możesz być niezłym fotografem :)
Takie rocznice są piękne! Fajnie, że mogłaś uwiecznić tak piękne chwile. Na pewno będzie to dla nich niesamowita pamiątka :)
OdpowiedzUsuń