FEMININITY AND DELICACY | Blanka

Przez tyle lata swojej przygody z fotografią, nigdy nie pomyślałam, że będę robić takie zdjęcia - kobiece i domowe. Szczerze mówiąc, nie byłam przekonana ani do sesji studyjnych, ani do domowych kadrów. Zawsze bardziej ceniłam sobie plenerowe zdjęcia i światło zastane. Jednak już w tamtym roku kupiłam pierwsze lampy, z myślą o najmłodszych modelach i wszelkich scenkach urodzinowych w zimniejsze miesiące. Tymczasem gdy w końcu opanowałam ich działanie, znalazłam też ich zastosowanie w innej dziedzinie fotografii. Już sesja z Patrycją (możecie ją zobaczyć w poprzednim wpisie) udowodniła mi, że domowe kadry nie muszą być nudne. Natomiast te zdjęcia z Blanką, które znajdzie w tym poście, otworzyły mnie na wyjście ze strefy komfortu. Tak, tak MNIE, jako fotografa, który spróbował czegoś nowego i poczuł jak od nowa rosną mu skrzydła. Uwierzcie na słowo - moje nie tak łatwo podciąć. 

Na długo zostanę wdzięczna Blance, za to, że mogłam stworzyć z nią coś zupełnie nowego i spróbować nieznanego dotąd rodzaju fotografii. ❤

Aby być na bieżąco, zachęcam do śledzenia strony na Facebooku. Niedługo będzie tam konkurs! 

Mod: Blanka Krajanowska