Czy jest tutaj ktoś poza mną zakochany w Harrym Potterze? W sztuce
czarowania, w zaklęciach, filmach fantasy i we wszystkim, co
nieziemskie? Pytam, bo pokażę Wam dzisiaj coś bardzo magicznego!
Myślę,
że znamy się już na tyle dobrze, że wiecie, jak ważna jest dla mnie
fotografia, że sięgam po aparat już od jakiś 7/8 lat. Staram się
uwieczniać chwile, łapać ciekawe momenty, czy po prostu bawić się i
eksperymentować, bo mnie to nakręca i uszczęśliwia. Istotne dla mnie
jest też to, aby stworzone zdjęcia nie zniknęły, bym mogła do nich
wrócić. Dlatego też na blogu jest zakładka "stare zdjęcia",
która stanowi dla mnie już teraz wartość sentymentalną i którą
uwielbiam przeglądać. Jednak nic nie jest w stanie zastąpić wywołanych
czy wydrukowanych fotografii, a mój pokój już jest przepełniony takimi
zdjęciami. I jakiś tydzień temu okazało się, że dzięki saal-digital.pl mam możliwość stworzenia swojej pierwszej fotoksiążki! Uwierzcie mi, że na samą myśl byłam równocześnie przeszczęśliwa i wzruszona! 😍